sobota, 7 listopada 2009

Zeszłoroczna jesień.

Z racji tego, że nie miałam czasu (a nawet jeśli miałam czas to bezpowrotnie go zmarnotrawiłam) pobiegać w tym roku z aparatem i zrobić jesieni 2009 zdjęć, a pogoda za oknem raczej mało optymistyczna, tak więc zamieszczam kilka zdjęć zeszłorocznej jesieni. Chcę jeszcze trochę nasycić zmysł wzroku intensywnością barw, nim nastanie zimowa brzydota.